yesh

michał

nowy Wojtka

"Dla dobra sprawy"

Zaskakująca przemiana społeczna
istota sprawy zgubiona niepewna
zatrważający urok osobisty
w niepełnym składzie wrzucony do listy

Zabrakło braw by poczuć się ważnym
znikneli ludzie co mieli być zawsze
nieznane twarze wciąż spoglądają
pragną coś wiedzieć zdziałać coś pragną

Słowa rzucane na wiatr nieznaczące
polane lukrem w słońcu ginące
zpomniane ze wstydem głoszone
od wieków kłamcy zawracają nam głowę

ref.
Wszystko to robię dla dobra sprawy
wierzyć mi trzeba nie jestem pijany
wasze problemy dla mnie najważniejsze
nikt inny nie zrobi dla was więcej

Spotkania na szczycie burzliwe wywody
rozmowy o niczym gadające głowy
ostatnia nadzieja w tych co nie wiedzą
przemiana na lepsze w obronie drugiego

Zakorzeniony od podstaw nepotyzm
zalane krwią ławy wyplute wątroby
zbierzność nazwisk jest przecież przypadkowa
to skrót myślowy wódka wyborowa

Nieznane dotąd fakty wychodzą na wierzch
obdarte krzywdzące i poucinane
wszystko to przecież i tak bez znaczenia
co mnie obchodzą wasze durne marzenia