yesh

michał

Tekst do pierwszego kawałka.
Jakby ktoś miał jakieś uwagi to pisać

ref.
unieś wysoko głowę
patrz dumnie w dal
co nie osiągalne
samo odkryje swój blask
zobacz to co kiedyś było niewyobrażalne
i stań pośród tych żołnierzy
co bez gwałtu zdobywają świat

porzucony na rozstajach dróg
szukasz tych serc
które pomóc ci pozwolą
dadzą życiu twemu sens
niewidzialna czarna mocy
przybądź i daj
siłę by pokonać swe słabości
które bezwzględnie dręczą tak

ref.
unieś wysoko głowę
...

zapamiętaj imię swoje
idąc w ciemny las
gdy zapuka w serce twoje
ostatnia z szans
przemknij w głębie swojej duszy
wyeksponuj jej kształt
pomnóż swoje myśli kruche
i pozwól im trwać

ref.
unieś wysoko głowę
...

lis

dobre, dobre Very Happy

Nagram niedługo mą partię, i skleimy wszystko razem...

Gość

tekst do drugiego kawałka, dość surowy, myśle, że nastapia w nim jeszcze jakies poprawki, jakby miał ktoś uwagi... walić śmiało Smile

Nie wmówicie mi swej racji, możecie się starać
Znam dobrze swoje zdanie i zniosę ten balast
I nie myślcie, że siłą dacie radę mnie złamać
Ja byłem, jestem, będę nie zważając na was

Podnieś się z obłoków
Otwórz oczy szeroko
Zobacz co jest prawdą
Fikcję zakop głęboko
Pilnuj swoich racji
Nie daj się zastraszyć
Bądź przygotowany
Do najgorszej z sytuacji

Popatrz za siebie, obejmij swe wspomnienia
Nie bądź nigdy ślepy na słabszych cierpienia
Pokaż światu lepszą stronę siebie samego
Ale nie daj się sterować z tylnego siedzenia

Chcieliście mnie wciągnąć w brudne gierki wasze
Lecz twardy duch mój czuwa, nie wierzy wam wcale
Od wieków wciąż te same, zapożyczone kwestie
Suche fakty liche, bez poparcia w manifeście

Podnieś się z obłoków
Otwórz oczy szeroko
Zobacz co jest prawdą
Fikcję zakop głęboko
Pilnuj swoich racji
Nie daj się zastraszyć
Bądź przygotowany
Do najgorszej z sytuacji

michał

ten "Gość" u góry to ja Wink

zeby nie było ...

michałł · Gość

zmieniony tekst do "szybkiego yesh'a"

propozycje tytuły (oczywiście wymyślenie tytułu zajęło mi więcej niż napisanei całego tekstu Wink

)
" Swoje Racje "
" Zaspokojenie "
drogą głosowania zdecydujcie który lepszy, lub też przedstawcie "swoją rację" w postaci innej propozycji Very Happy

Postaw sobie pomnik, zamknij się na świat
Przedstaw swoje rację, w dupie miej ich szlak
Ułóż swoje myśli, posegreguj ład
Co nie poskładane, wyrzuć w siną dal

Uchwyć ten moment kiedy w pełni świadom
Wstąpisz do piekła bram
Nie bój się bracie, to nie będzie boleć
Ktoś taki nie powinien się bać

Popatrz za siebie, obejmij swe wspomnienia
Nie bądź nigdy ślepy na słabszych cierpienia
Pokaż światu lepszą stronę siebie samego
Tylko nie daj się sterować z tylnego siedzenia

Wykrzycz głośno imię swoje, niech wiedzą na co cię stać
Pokaż im jak to się robi, kiedy siły brak
Nie czuj wstydu, lęku, żalu, rozstaw działa swe
Przełam wszystkie złe frustracje
Zaspokaja rządze swe

Uchwyć ten moment kiedy w pełni świadom
Wstąpisz do piekła bram
Nie bój się bracie to nie będzie boleć
Ktoś taki nie powinien się bać

lis

głosuję za "swoje racje". Dobre, choć w naszych kolejnych utworach chciałbym uszczuplić tekst, tzn aby jak najprostszy do śpiewu był.

Darek

Mi sie też podoba i głosuje za "swoje racje"
a co do tekstu a raczej jego długości to jestem jak najbardziej za długimi tekstami ale też przydała by sie piosenka typu "droga" akurat Very Happy

mi sie osobiście podoba, ubogi tekst a dobre Very Happy

ale oczywiście nie możemy sie ograniczać tylko do prostych tekstów, dotychczasowe są bardzo OK

michał

do ogólnej wiadomości, tekst do balladki Razz

Podła Dolina Uniesień

W zakamarkach złości wypasłej i suchej
tkwi diabeł utkany w szczegóły
śni na jawie przykryty
i na przekór innym
jest dzisiaj bardziej szczęśliwy

Wytarte te szlaki, przez które iść muszę
w dolinę podłych uniesień
tam słońce gaśnie a gwiazdy samotnie
spadają na przeklętą ziemię

Zastygły przykucam i widzę w oddali
muzę smukłą i czarną
jej smutek ogromny lśni niczym gwiazda
co spadła z piekielnego nieba
podbiega wnet do mnie otula spojrzeniem
i łapie za ręce obie
uśmiecha się nieśmiale , by słowo wykrztusić
ja czekam co ona mi powie

Zamykam więc oczy i nastawiam ucho
by łapać z przestrzeni te słowa
płynące ospale, rozciągłe i długie
tańcząca na wietrze opowieść

Zasypiam i czuję jak krążę w przestworzach
gdzie aniołów chór mnie otacza
moja złość ustępuje odchodzi w niepamięć
wraz z diabłem dźgającym mnie w skronia

Odczuwam znów radość natchnienie i spokój
tak więc wracam z powrotem do domu

lis

dobre

mi się podoba

michał

tekst do "Połowy":

To połowa, słowa które dało mi
Coś od nowa, niepotrzebnych myśli łyk
To połowa, krzyku tak cichego by
Móc od nowa wyjść na przeciw ludziom złym

To połowa
To połowa
I od nowa

To połowa życia, które dano mi
Bym od nowa zmieniał swe koszmarne sny
To połowa woli przypisanej bym
Mógł od nowa wierzyć w to co mówią mi

To połowa
I od nowa
To połowa

michał · Wysłany: Śro 12:53, 19 Mar 2008 Temat postu:

"Pozory"

To zmęczone twoje ciało
Krąży po domu samo
Bez nadziei i bez wiary
Niczym kloszard wciąż pijany

W pustym pokoju obok
Ktoś kto kochał ciebie widzieć
Leży martwy w krwi kałuży
Pozbawiony wszelkich złudzeń

A za oknem stoją ludzie
W czarnych strojach marni słudzy
Zaciśnięte kręgi tworzą
I zmęczeni są już sobą

Patrzysz świat niby wspaniały
Z pozoru piękny modnie ubrany
Chcesz coś zniszczyć pragniesz wojny
Chcesz zatopić wszystkie porty
Stanąć w tłumie i wykrzyczeć
że się boisz
I czego nie chcesz już więcej widzieć

michał · Wysłany: Śro 13:01, 19 Mar 2008 Temat postu:

"Zła Pani"

Zobacz noc nadchodzi cicha ktoś za oknem się skrywa
Popatrz przyjrzyj się tej pani ona w ręku ma dynamit

Gdy nadejdzie chwila błoga pani stanie w twoich progach
poproś choć o jeden dzień życia jeden krótki dzień

Staniesz wtedy świadom wielce w górę wzniesiesz swoje ręce
Oddasz się rozkoszy nocy nikt ci wtedy nie podskoczy

Przemarznięte twoje ciało tanie dziwki będzie grzało
W blasku gwiazd zmęczony wrócisz by na nowo panią kusić

życia twego to jest sens znaleźć w nim ukryty sens
w toku spraw niezrozumiałych odkryć coś co da ci chwałę

michał · Wysłany: Śro 13:06, 19 Mar 2008 Temat postu:

"Szafa"

Tańczę w kałuży nędznych podróży
Przez które idąc nie wiele więcej wiem
Tracę kontrolę jak wulkan wygasam
Spokojnie po to by po chwili znów móc hasać

Zastygam w lawie i otwieram szafę
I widzę świat pięknie pokazany inaczej
Jest ład porządek wszystko trzyma się kupy
Wlazłem w tą szafę ciekawością ukłuty

Stoję natchniony nie widząc niczego
Pragnę wyjść z szafy i nie pamiętać tego
Zataczam koło i tak od niechcenia
Znów myślę o szafie że spełnia marzenia

Rękaw zakasam krzesła przewracam
I czuję że właśnie mi to się przytrafia
Tracę kontrolę jak wulkan wygasam
Spokojnie po to by po chwili znów móc hasać

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

michał

nowy lisa

"Superbohater"

Leżysz w pokoju znudzony już sobą
znowu marzysz żeby gdzieś zwiać
nie mówić nikomu i ucieć z domu
jak najszybciej niech zniknie po tobie ślad

Wsiąć najlepiej na rower czapka na głowe
do uszu wprowadź nut czar
w rytm zasłyszanej muzyki poprowadzisz się
niczym Bonnie i Clyde
Nie straszne wyboje w drodze czarni kowboje
próbują zrzucić cię z lwa
niestrudzony wyjmujesz spod pazuchy bazukę
i pokazujesz na co cię stać

Każdy tobą zachwycony wszyscy składają ci hołdy
jesteś bohaterem jakiego chce świat
na językach każdego pierwsze strony w dziennikach
w wiadomościach tematem dnia
mają ciebie w komórkach na dziurawych koszulkach
i na ścianach wisi twoja twarz
chcą z tobą rozmawiać z tobą się umawiać
i spotykać w dobrych knajpach

Jesteś rozrywany jak materiał słaby
i pragniesz w końcu z łóżka spaść